Aparat ortodontyczny – moja historia

Aparat ortodontyczny – moja historia

Heyyy Zadrutowani! ?

Coraz częściej kontaktujecie się z nami z chęcią podzielenia się swoją historią ?!

I nie mamy na myśli tych przypadków, gdzie sami pytamy, czy dana osoba (czy to z Facebook, Instagram czy skądinąd) byłaby tak miła i podzieliła się swoimi doświadczeniami. Przykładowo, dostajemy wiadomości na Fb czy e-mail z opisem czyjejś historii. Wówczas pytamy, czy osoba byłaby zainteresowana publikacją na blogu albo już w treści wiadomości wyrażacie chęć wrzucenia tego na Zadrutowanych ?
Chyba nic nie może nas bardziej cieszyć ?!

Zresztą, już sześć wpisów na blogu jest autorstwa naszych czytelników, a w kolejce czeka kilka następnych ?!

Oczywiście – każdy przypadek jest inny, dlatego nikt nie znajdzie na blogu wiernej kopii tego, co go czeka w razie podjęcia leczenia ortodontycznego. Uważamy jednak, że lektura kilku takich wpisów (dotyczących przypadków o różnym stopniu skomplikowania czy wymagających innych sposobów leczenia) daje całkiem niezły obraz tego, czego możemy się spodziewać.

Jednocześnie wierzymy, że wszystkie historie Zadrutowanych pokazują jakie niesamowite możliwości daje ortodoncja i że każdy ma szansę na zdrowy i piękny uśmiech!

Ponieważ ustalanie szczegółów, jak taka współpraca wygląda, za każdym razem zajmowało nam więcej czasu niż byśmy chcieli (zwłaszcza przy pierwszych wpisach gościnnych) – zebraliśmy kilka wskazówek i przekazywaliśmy je kolejnym Zadrutowanym, którzy wyrazili chęć publikacji na blogu ?

I tak oto, po wystarczająco długim wstępie ?, zapraszamy Was na nową podstronę!

Wpisy gościnne

A jak już ją przeczytacie – serdecznie zapraszamy Was do kontaktu ❤️!

Możecie nas również śledzić na Instagram ? oraz Facebook ?

Michał / 2017-02-13

Nie ma jeszcze komentarzy. Może pozostaw swój? 😊

Zareklamuj się na Zadrutowanych!
573 622 odsłon w w 2018 roku Zobacz ofertę »