W związku z tym, że minęło już trochę od mojej ostatniej kontroli stomatologicznej, stwierdziłem, że pora ją powtórzyć. Jakiś czas temu w trakcie jedzenia niefortunnie ukruszyłem sam szczyt lewego górnego kła – co opisałem w innym artykule, gdzie przewrotnie zrzuciłem winę na równy zgryz. Poza tym, spodziewałem się, że będzie to raczej krótka wizyta kontrolna.
Kiedy odwiedziłem mojego dentystę, poprosiłem o przegląd oraz o uzupełnienie wspomnianego odprysku. Kieł okazał się łatwym przypadkiem, natomiast lekarz zwrócił uwagę na ubytki klinowe na górnej prawej 4, 5 i 6tce. Zastanawiał się na głos, czy miałem je już wcześniej, czy być może pogłębił je noszony przeze mnie wcześniej aparat ortodontyczny.
Szybko zrozumiałem o czym mówi, ponieważ już sporo wcześniej zauważyłem w lustrze te braki szkliwa w okolicy przydziąsłowej. Przyznam się, że z powodu braku nadwrażliwości oraz braku pogłębiania problemu (tak mi się wydawało) nie spieszyłem się z podjęciem stosownych działań. Pro-tip: nie zwlekać z wizytą kontrolą, jeśli tylko podejrzewacie, że coś jest nie tak ;).
Ubytek klinowy najczęściej spowodowany jest cofnięciem dziąsła i odsłonięciem szyjki zęba. Problem może się pogłębić, jeśli z okolicy ubyje więcej szkliwa. Recesje oraz związane z nimi braki szkliwa w okolicy przydziąsłowej zęba kategoryzuje się jako zmiany niepróchnicowe. Co ciekawe, nie miałem dotychczas problemów związanych z tymi zmianami, niemniej kojarzę, że w przypadku niektórych osób zwiększona jest wrażliwość na gorąco lub zimno. Bardzo staram się dbać o higienę i o ile nie uchroniłem się przed tego typu ubytkiem, na co dzień nie stanowił on dla mnie żadnych problemów. Dodatkowym czynnikiem zwiększającym ryzyko recesji i ubytków klinowych jest bruksizm (choć ten problem mnie nie dotyczy) oraz kamień (który regularnie należy usuwać również u stomatologa lub higienistki).
Zdjęcie poglądowe. W moim przypadku ubytki były mniejsze, ale również zauważalne.
Lekarz wytłumaczył, że w przypadku takiego miejscowego braku szkliwa nadwrażliwość to tylko jeden z możliwych problemów. Ponieważ odsłonięta jest zębina, w przypadku kontaktu z bardzo gorącym napojem teoretycznie można umartwić ząb. Nieciekawa perspektywa.
W ten oto sposób kontrola zakończyła się nie tylko podreperowaniem kła, ale również naprawieniem ubytku na trzech zębach. Uogólniając proces leczenia, jeśli zmiana jest niewielka, ubytki zabezpiecza się i pozostawia do obserwacji. Jeśli zmiana jest istotna, uzupełnia się braki materiałem kompozytowym, czyli potocznie mówiąc plombą. Przyznam, że wszystkie 3 zęby zostały poprawione w taki sposób, że wypełnień zupełnie nie widać, co mnie bardzo cieszy – w związku z dosyć szerokim uśmiechem ;).
Jeśli zauważyliście braki szkliwa na zębie/zębach w okolicy linii dziąsła – łatwo wyczuwalne paznokciem – nie lekceważcie problemu i wybierzcie się na kontrolę. Generalnie rzecz biorąc ludzie nie mają dobrych skojarzeń, kiedy mowa o stomatologu – przeważnie zgłaszają się do niego, kiedy problem jest już poważny. Moja ostatnia wizyta była bezbolesna, ale nie skończyła się na stwierdzeniu “wszystko w porządku” – dlatego warto zawsze pamiętać o regularnych wizytach kontrolnych u swojego stomatologa.
Jeśli chcielibyście podzielić się swoimi doświadczeniami z leczenia ortodontycznego, związanej z nim operacji, itp, pamiętajcie, że i Wy możecie pojawić się na Zadrutowanych, jak zrobiło to już wiele z naszych Czytelników 💕! Więcej szczegółów znajdziecie tutaj :). Udanego tygodnia!
Jeśli znajomi planują wyprostować swoje zęby, podajcie im nasz adres 😉!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiła(e)ś, dołącz do nas na Instagram 🏖 oraz Facebook 👍.